(Sweater-SH'atmosphere',blouse-SH,pants-Zara,Coat-Zara,Shoes-New Yorker,earring-NEFRYTsklep)
Tak na prawdę nie lubię takich zestawów.Nie zapierają dech w piersi, nie inspirują, nie przyciągają uwagi, po prostu są.No cóż jeśli jest, to już jest, starałam się bluzkę przerobić z eleganckiej na rockową (jakkolwiek to zabrzmi) i myślę, że każde workersy mają w sobie niezmienną cudowną duszę.Zestawione do sukienki, jeansów, spódniczek,gorsetów niezmiennie zachwycają i zmieniają stylizację.Jednym słowem musthavova rzecz.Aha, no i nie bijcie za włosy! Kocham ten kolor i o wiele lepiej czuję się w ciemnych brązach.Teraz kochane wracam do nauki, w tym tyg zapowiedzieli nam 3 sprawdziany, jednym słowem, masakra.
świetny płaszczyk :)
ReplyDeleteŚlicznie wyglądasz.Outfit świetny!:*
ReplyDeleteŚlicznie wyglądasz, klasycznie! Połączenie kolorów płaszczyka i bluzki jest cudowne! :) Ja cię wolałam w naturalnym kolorze włosów
ReplyDeleteJesteś śliczna! Uwielbiam Ciebie jak i twoją urodę:*
ReplyDeleteKochana kolor jest piękny, i jak Ty sie czujesz w nim dobrze to Fantastycznie.
ReplyDeleteI pierwsze zdjęcie jest nie do opisania.
Buziaczki kochana (Claudinne-lovehope.pinger.pl)
pasuje Ci taki kolor, choć przyznam, że w blondzie również było ładnie.
ReplyDeletebardzo podoba mi się Twój płaszczyk :3
bez grzywki jest ci zdecydowanie lepiej, nie przytłacza twojej buzi :) i podoba mi się twój kolor teraz, pasuje ci :)
ReplyDeletepiękny płaszcz!
www.kwasnazelka.pinger.pl
mimo, ze podobał mi się poprzedni kolor w tym tez Ci bardzo ładnie :) fajny codzienny zestaw i prześliczny płaszcz :D
ReplyDeleteSWIETNIE WYSZŁO TO ZDJĘCIE GDZIE SKACZESZ :D outfit fajny, taki niezobowiązujący :)
ReplyDeleteobserwuję:)